Strona Główna »
Sypnęła większa ilość śniegu i znów zostały wprowadzone zmienione opłaty za przejazd autobusami pospiesznymi.
Zarząd MPK podjął decyzję, że wszystkie pospieszne linie autobusowe, od czwartku 16 grudniabędą zatrzymywały się na żądanie także na przystankach linii zwykłych na swojej trasie.
Na ten okres czasu w autobusach na liniach pospiesznych będzie można kasować bilety na linie normalne. Kontrolerzy mają respektować w tej sytuacji bilety na linie pospieszne i zwykłe.
Pasażerowie którzy skasowali bilet czasowy na czas przejazdu zgodny z założonym w rozkładzie jazdy, gdy przejazd ten trwa znacznie dłużej, nie będą karani za brak ważnego biletu.
Podane wyżej zasady będą obowiązywać do odwołania. Jednocześnie informujemy, iż nadal będzie można jeździć na tańszym bilecie na liniach pospiesznych w dni wolne.
Czy aby na pewno powrót do poprzednich cen opłat za linie pospieszne jest potrzebne? Parę dni temu w okresie od dnia 29 listopada do 10 grudnia br. liniami pospiesznymi także można było podróżować na bilecie normalnym. Pozostaje pytanie: co mamy za większą opłatę za przejazd? Głównie rzekomą pospieszność - różnicę maksymalnie 5 minut w stosunku do autobusu linii normalnej i zatrzymywanie się na prawie każdym skrzyżowaniu ze wszystkimi autami i prawie równo z tramwajami (D na Powstańców Śląskich). No i w końcu: kto z pasażerów dowie się o tych zmianach? MPK nie zamiersza podanych informacji na wyświetlaczach, zamiast tego pojawia się komunikat o tym, żeby skasować bilet i nawet jak już ktos skasuje, to droższy, z braku informacji. Takie zmiany mają chyba tylko jeden cel - zamydlenie oczu podróżującym, żeby odciągnąć uwagę od problemu źle zarządzanej i niedofinansowanej komunikacji miejskiej we Wrocławiu.
Pospiesznym w cenie normalnego od 16 grudnia
, 2.12.2010
Zarząd MPK podjął decyzję, że wszystkie pospieszne linie autobusowe, od czwartku 16 grudniabędą zatrzymywały się na żądanie także na przystankach linii zwykłych na swojej trasie.
Na ten okres czasu w autobusach na liniach pospiesznych będzie można kasować bilety na linie normalne. Kontrolerzy mają respektować w tej sytuacji bilety na linie pospieszne i zwykłe.
Pasażerowie którzy skasowali bilet czasowy na czas przejazdu zgodny z założonym w rozkładzie jazdy, gdy przejazd ten trwa znacznie dłużej, nie będą karani za brak ważnego biletu.
Podane wyżej zasady będą obowiązywać do odwołania. Jednocześnie informujemy, iż nadal będzie można jeździć na tańszym bilecie na liniach pospiesznych w dni wolne.
Czy aby na pewno powrót do poprzednich cen opłat za linie pospieszne jest potrzebne? Parę dni temu w okresie od dnia 29 listopada do 10 grudnia br. liniami pospiesznymi także można było podróżować na bilecie normalnym. Pozostaje pytanie: co mamy za większą opłatę za przejazd? Głównie rzekomą pospieszność - różnicę maksymalnie 5 minut w stosunku do autobusu linii normalnej i zatrzymywanie się na prawie każdym skrzyżowaniu ze wszystkimi autami i prawie równo z tramwajami (D na Powstańców Śląskich). No i w końcu: kto z pasażerów dowie się o tych zmianach? MPK nie zamiersza podanych informacji na wyświetlaczach, zamiast tego pojawia się komunikat o tym, żeby skasować bilet i nawet jak już ktos skasuje, to droższy, z braku informacji. Takie zmiany mają chyba tylko jeden cel - zamydlenie oczu podróżującym, żeby odciągnąć uwagę od problemu źle zarządzanej i niedofinansowanej komunikacji miejskiej we Wrocławiu.
